Zatrzymano mężczyznę pod zarzutem podpalenia mieszkania
W pożarze, do którego doszło we wtorek, ucierpiały trzy osoby, którym udzielono pomocy medycznej, jedna z nich trafiła do szpitala.
Zatrzymany to mieszkaniec Bielska-Białej. Miał prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Z tego powodu nie został dotychczas formalnie przesłuchany i nie usłyszał zarzutów.
Jak przekazała sierż. szt. Jadwiga Śmietana z pszczyńskiej policji, dyżurny komendy po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze budynku mieszkalnego w gminie Miedźna, skierował na miejsce wszystkie dostępne patrole. Strażacy prowadzili już wówczas akcję gaśniczą. -Mundurowi rozpoczęli ustalenia okoliczności zdarzenia. Wynikało z nich, że najprawdopodobniej doszło do podpalenia. Policjanci podczas rozmów ze świadkami określili rysopis podejrzanego i rozpoczęli jego poszukiwania. Po chwili stróże prawa zostali zaalarmowani o jego ujęciu przez mieszkańców oraz bieruńskiego policjanta po służbie przy pobliskim sklepie - wyjaśniła sierż. szt. Jadwiga Śmietana.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj