| Źródło: KPP Pszczyna, fot. gp24.pl
Ponad 2 promile i opieka nad rocznym dzieckiem.
W ten weekend policjanci z pszczyńskiej komendy zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań na osiedlu w Woli. Zgłaszający postanowił wezwać patrol policji, ponieważ jego popołudniowy spokój zakłócała bardzo głośna muzyka. Z jego relacji wynikało, że było ją słychać przez dłuższy czas na wszystkich piętrach klatki schodowej. Dodał także, że pod adresem, skąd wydobywał się hałas, przebywało małe dziecko i mogło tam dochodzić do zaniedbań w sprawowaniu nad nim opieki. Niestety, zgłoszenie było uzasadnione, co potwierdzili przybyli na miejsce policjanci. Okazało się, że kompletnie pijany mężczyzna miał pod swoją opieką roczną córkę. Przeprowadzone badanie wskazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. W mieszkaniu był sam z dzieckiem. Matka dziewczynki pracowała tego dnia więc pieczę nad córką powierzyła swojemu mężowi. Niestety, małżonek w ogóle nie był zainteresowany wypełnieniem obowiązków domowych ani rodzicielskich. Mundurowych bowiem przywitał w drzwiach bełkoczący mężczyzna, bałagan w każdym kącie mieszkania i stojąca na blacie w kuchni butelka z alkoholem oraz próbujące zasnąć dziecko. Jeżeli zebrane materiały potwierdzą fakt narażenia córki na niebezpieczeństwo, 41- letni mieszkaniec Woli będzie musiał liczyć się z konsekwencjami prawnymi. O sytuacji malucha już wkrótce zostanie powiadomiony sąd rodzinny. To kolejny przykład na to, że warto sięgnąć po słuchawkę i zadzwonić na policję, żeby nie doszło do nieszczęścia, którego ofiarą mogłoby paść bezbronne dziecko. Należy pamiętać, że obowiązujące w Polsce przepisy prawa karnego oraz prawa wykroczeń przewidują możliwość pociągnięcia rodziców lub opiekunów do odpowiedzialności za brak należytej opieki nad dzieckiem, którego skutkiem może być narażenie go na niebezpieczeństwo. Prawo, w takich przypadkach, przewiduje nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj