W sobotę 23 września nastąpi kolejny przepowiadany koniec świata - tak przynajmniej twierdzi David Meade, pisarz, numerolog i biblista. Amerykanin uważa, że nastąpi to dokładnie 33 dni po całkowitym zaćmieniu Słońca w Stanach Zjednoczonych. Jego zdaniem, kluczowa ma tu być też teoria zapisana w specjalnym biblijnym kodzie w Nowym Testamencie oraz trajektoria gwiazd.Według kodu, który odczytał pisarz David Meade, w stronę ziemi zmierza nieznana planeta X, która w ziemię uderzy właśnie 23 września 2017 w nocy. Będzie to równoznaczne z początkiem końca świata. Tyle, że od ponad dwóch tysięcy lat ludzkość ma za sobą już 148 niedoszłych końców świata, co daje nam średnio jedną przepowiednię zagłady na 13 lat