Po 6 latach, w ręce pszczyńskich kryminalnych wpadł 36-letni mężczyzna, który był poszukiwany na podstawie 5 listów gończych wydanych przez sądy w Bielsku Białej, Cieszynie i Katowicach oraz prokuratury w Koninie i Warszawie. Zarządzenia w sprawie ustalenia jego miejsca pobytu skierowały do pszczyńskiej jednostki także prokuratury w Będzinie, Bydgoszczy, Trzebnicy, Tychach, Kielcach i Strzelcach Opolskich. Artykuł, który najczęściej powtarzał się w nadesłanej dokumentacji, dotyczył zarzucanych 36- latkowi oszustw.