jastrzebianin

Oceniono 3 raz(y) 1

Jesli bylo by to w jastrzebiu mysle ze kazdy normalny chlop ladowal by na leb kazdego smiecia co zagaduje mlode kobiety czy cokolwiek . Wypierdalac kurwy do siebie . Co w tym kraju sie wyprawia ja niewiem

Majkel

Oceniono 1 raz(y) 1

Oni Robia zakupy pol godziny w sklepie... Łamaną Polszczyzną zagaduja ekspedientke ,ze nie rozumieja. Zawsze jest ich minimum dwóch.drugi rozglada sie po sklepie. Widzi samotnika i niby chca o cos zapytac po czym wciskaja podrabiane rzeczy. Golarki maszynki ale trzeba przeplacic i tak za to ... zazwyczaj czekaja juz na niego przed sklepem i czekaja na odpowiedni moment. Reszta siedzi w aucie. Brawo dla Policji ,ze mysla iz oni pytaja o droge ...chociaz raz wzieliby i przeczepali te stare graty samochodowe. To za duzo roboty lepiej Polaka uwalic.... Jak Policja podjezdza to glupka z siebie robia ,ze nie rozumieja po Polsku. POLICJA BAGATELIZUJE TEN TEMAT A ONI ROBIA CO CHCA! albo pytaja o droge.... Jak to twierdzi Pani asp. sztab. Karolina Błaszczyk. Sposób ich dzialania jest bardzo prosty. Jednak mało inteligencji chyba w naszej wladzy...

anonim który wie

Oceniono 0 raz(y) 0

Moim zdaniem wygląda to tak...
Czy była to próba porwania gwałtu , rabunku nie wiem , ale wiem jedno - dwóch mężczyzn śniadej karnacji o 4:00 rano na pewno nie biegło za dziewczyną żeby spytać ją o drogę - to wiem na pewno - tzn wiem ,że takowa sytuacja miała miejsce i tego jestem pewny bo wiem to z PEWNEGO źródła.
Co do sprawy w sklepie wiem też że dziewczyna która tam pracuje rozpoznała dzień dwa dni później osobę robiącą tam zakupy , była to jedna z dwóch osób (mężczyzn) które kilkadziesiąt godzin wcześniej za nią biegli... Mężczyzna - klient tego sklepu porzucił zakupy i opuścił sklep .... reszta wydaje się być zmyślona.