W Warszawie Sarah Brightman olśniewała kryształkami Swarovskiego, połyskującymi sukniami i oryginalnymi diademami. Ponad wszystko jednak to jej głos zrobił największe wrażenie na publiczności zgromadzonej w hali Torwar. Brawa na stojąco, kwiaty i publiczność bawiąca się pod sceną były dowodem na udany wieczór. Artystka pierwszy raz wystąpiła na solowym koncercie w naszym kraju, a fani dostali dwie i pół godziny rozrywki na najwyższym światowym poziomie.