| Źródło: KPP Pszczyna
Odpowie za stalking i groźby
Ostatnie zgłoszenie, przyjęte przez pszczyńskich stróżów prawa, zakończyło się dozorem policyjnym oraz licznymi zakazami kontaktu i zbliżania się do pokrzywdzonych oraz miejsc ich przebywania. Podejrzanemu w sprawie mieszkańcowi Pszczyny zarzuca się długotrwałe nękanie swoich ofiar poprzez istotne naruszanie ich prywatności i wzbudzanie u nich poczucia zagrożenia. Mężczyzna śledził swoje ofiary, używał wobec nich obraźliwych gestów i słów, naruszył nietykalność cielesną jednego z nich, wdarł się na teren działki rekreacyjnej, a nawet zdemolował ją czyniąc większość znajdujących się tam rzeczy niezdatnych do użytku. Teraz, 59- latek sam znalazł się pod "lupą" i musi do czasu rozprawy 4 razy w tygodniu zgłaszać się w miejscowej komendzie. Oprócz tego, ma zakaz kontaktowania się z obydwojgiem pokrzywdzonych i nie może zbliżać się do nich na odległość mniejszą niż 100 metrów. Musi także zachować odległośc 200 metrów od domu i działki kobiety oraz od miejsca pracy pokrzywdzonego.
W myśl artykułu 190a par. 1 kk każdy bowiem ma prawo czuć się wolnym od uczucia strachu. Należy pamiętać, że przewidziane w tym przypadku kara to nawet 3- letni pobyt w więzieniu. Kogo zatem można nazwać stalkierem? Za kogoś takiego można uznać osobę, która zakłóca poczucie bezpieczeństwa swojej ofiary powodując u niej w sposób celowy i zamierzony nasilające się uczucie lęku oraz niepokoju. Sytuacje, z którymi musi się zmierzyć ofiara za swojego sprawą prześladowcy często mają wpływ na podjęcie przez nią decyzji o zmianie telefonu, adresu, czy nawet miejsca pracy. To, co charakteryzuje staliking to głównie: długotrwałe, powtarzające się z dużą częstotliwością, nękanie, dręczenie, trapienie, niepokojenie, dokuczanie, niedawanie spokoju, prześladowanie, śledzenie, proponowanie spotkań, a nawet namawianie do aktów seksualnych, nawiedzanie w domu, w pracy i wszędzie tam, gdzie ofiara przebywa w ciągu dnia. Prześladowca w ten sposób wzbudza w pokrzywdzonym poczucie zagrożenia, narusza jego prywatność dotykając sfer najbardziej intymnych i istotnych w jego życiu. Zna jego grafik codziennych zajęć, i ma swoją ofiarę bez przerwy „na oku”, wręcz obsesyjnie próbuje wejść w jej życie.
Mówiąc jednak o przestępstwie stalkingu, wymagany jest jeden warunek. Wszystko to, co robi sprawca musi wzbudzić u pokrzywdzonego uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie naruszać jego prywatność.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj