Tegoroczna, XI edycja festiwalu Tauron Nowa Muzyka przeszła do historii. Jak zawsze z tej okazji, do Katowic przyjechało wielu ludzi, którzy cenią sobie dobrą, a przede wszystkim różnorodną muzykę. Nie wszyscy się jednak dobrze bawili.
| Źródło: Katowicedlawas.info, fot. Paweł Marynowski wikimedia Commons
Do białego rana
Poprosiliśmy o komentarz biuro prasowe katowickiego Urzędu Miasta.
- Tauron Nowa Muzyka i Off Festival to nasze markowe festiwale, mające już międzynarodową renomę. Nie ukrywamy, że one także przyczyniły się do pozyskania przez Katowice tytułu Miasta Kreatywnego UNESCO w dziedzinie muzyki – wyjaśnia Joanna Górska z Biura
Prasowego UM Katowice. - Festiwal TNM jest jedną z wiodących imprez w Katowicach, znaczącym wydarzeniem w kalendarzu Katowic, ważnym dla promocji naszego miasta i regionu. Jednak goszczenia takich imprez wiąże się z szeregiem uciążliwości, szczególnie dotkliwych dla mieszkańców strefy śródmiejskiej – dodaje.
Przygotowanie i organizacja dużych wydarzeń wymagają nieraz zmian w organizacji ruchu. Ale takie wyrzeczenia są wliczone w koszty każdej dużej imprezy. A co z innymi niedogodnościami?
Pani Joanna Górska zapewnia, że o niedogodnościach związanych z organizacją dużych imprez mieszkańcy zawsze są informowani z wyprzedzeniem i na wiele sposobów: w komunikatach prasowych, na plakatach, na stronie internetowej, na oficjalnym profilu miasta na Facebooku, na łamach "Naszych Katowic", w ulotkach dla mieszkańców, oraz za pomocą usług KISS, czyli Katowickiego Informacyjnego Serwisu SMS-owego.
Jednocześnie otrzymaliśmy informację, że zgodnie z przepisami ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, organizator na 30 dni wcześniej składa wniosek o zorganizowanie wydarzenia. Do wniosku muszą być załączone opinie z policji, pogotowia i straży pożarnej. Kiedy dostarczone dokumenty spełniają wymagane kryteria bezpieczeństwa, na 7 dni przed wydarzeniem Urząd Miasta musi wydać zezwolenie. W ustaleniach i przygotowaniach uczestniczą też miejskie służby - MPGK, MZUiM, ZZM.
Wniosek jest taki, że trzeba się przemęczyć. Ale przecież Off Festival od lat organizowany jest na Muchowcu, w strefie niezamieszkanej. Nie stwarza takich problemów, jak te, o których wspomniach nasz czytelnik. To także jest wizytówka miasta. Może nawet lepsza niż Tauron Nowa Muzyka?
Z pewnością władze miasta mają tu dylemat, który ciężko rozwiązać. Czy wszystkie głośne imprezy należy wyprowadzić poza śródmieście? Czy w ogóle jest to możliwe w przypadku dużego, nowoczesnego miasta? W Katowicach na pewno sporo się dzieje - ale czy koncerty do 5. rano to nie była przesada? Może dałoby się za rok przedłużyć festiwal o jeden dzień. Wtedy głośne występy mogłyby kończyć się wcześniej.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj