Jeszcze kilka miesięcy musi popracować społecznie 26- letni plantator konopi indyjskich. Oprócz półrocznego ograniczenia wolności przyszło mu również uregulować nawiązkę na cele zapobiegania oraz zwalczania narkomanii. Wpadł w ręce pszczyńskich mundurowych, kiedy doglądał swojej uprawy w lesie.